
WIOSENNE
Po 25 latach moi rodzice przeprowadzili się. Na wieś jeszcze większą.
Rozmawiając z mamą.
Na miesiąc przed przeprowadzką, w nowym domu:
-Jak tu ładnie, czysto, pusto. Już chciałabym się przeprowadzić.
Na trzy tygodnie przed:
-Kinia, no, przenoszę tam wszystko, żal mi wyrzucać.
Na dwa tygodnie przed:
-Jeny, jak tam się zagraciło w tym nowym domu, przestaje mi się podobać.
Na tydzień przed:
-Nie mam litości, wyrzucam wszystko czego nie używamy.
Na dzień przed, w starym domu, po przeniesieniu rzeczy:
-Jak tu ładnie, czysto, pusto. Może zostaniemy?
Wnioski z całego tego wydarzenia: nie trzeba domu budować, wystarczy zrobić PORZĄDKI.

Poprzedni post 8 POWODÓW

Następny post MIŁOŚCIĄ MIŁOŚCI NIEULECZYSZ
Chyba zrobię porządki ^^