
KANARÓW DWÓCH
Wrocław, 14.03.2018
Rozbawiona para wsiada do autobusu.
-Dzień dobry państwu! Ach jaki ten dzień pochmurny.
„Biletomaty zablokowane. Proszę przygotować bilety do kontroli” rozległ się po całym autobusie głos.
-Tobie też zablokował się czytnik? Jaka szkoda.- stuknął kontroler w świecącą maszynkę patrząc na swoją towarzyszkę.
Wyciągnęłam bilet i czekam. I patrzę:
–Przepraszam, proszę pani.– odezwał się drżący z nerwów dziecięcy głos.- Nie zdążyłem skasować biletu.
– I cóż ja mam rzec? No proszę– Pani- kanar wskazała na kasownik.
Malec spoconą ze stresu ręką skasował papierek. Kontynuował bezpiecznie podróż.
A my minęliśmy dwa przystanki, na których wysiedli wszyscy pasażerowie na gapę.
-A szkoda, szkoda tego zablokowanego kontrolera. Na kolejnym wysiadamy.- oświadczyła pani kanar z szerokim uśmiechem.
Dzisiaj biletu nie sprawdzono nikomu.
***
Poznań, 17.03.2017
Tłok i tramwaj. Wsiada kilka przeciętnych osób. Jedziemy.
Bilety do kontroli!– krzyczy dwóch po chwili.
Sięgnęłam po portfel cierpliwie czekając na swoją kolej.
Obserwuję ludzi w ciszy.
A tam akcja.
Gromada dzieci i żadne bez dokumentu przejazdu.
Panika. Kilku się chowa. Trzech próbuje uciekać.
Jedno prawie wyrwało mi bilet z dłoni.
Płacz.
Na przystanku kontrolerzy blokują drzwi wyjścia łapiąc dzieciaki „za fraki”.
Spisują kolejno mandaty.
Generalne zgrzytanie zębów.
Winni są. I kara również. Odwrotu nie ma.
***
Tak dzisiaj siedząc we wrocławskim pks’ie zastanawiałam się których kanarów dwóch ma lepszy sposób na życie.
?

