luty
Ostatnie podrygi zimy. Ikea. Tłusty czwartek. Chińska herbata. Ale też weekend w Toruniu i szpital. Spacery po Bydgoszczy w poszukiwaniu inspiracji na projekt. Spotkanie po latach z Karoliną. Rekolekcje. Dobra książka i dopinanie wykończeń w nowym domu.

Poprzedni post luty